INTERVIEW

Skąd wziął się pomysł na rozpoczęcie takiego projektu?
Zawsze podobały mi się te budynki, są stosunkowo centralnie położone i należą do Forsta. Byłoby naprawdę szkoda, gdyby z biegiem lat uległy one zniszczeniu.
W pewnym momencie wpadłem na pomysł, co można zrobić z tymi budynkami. Ponieważ zawsze ściśle realizowałem i realizuję pomysły, powiedziałem sobie: jeśli nie teraz, to kiedy. Po prostu stworzyć coś trwałego, może dla dzieci, może dla mnie, może dla ogółu społeczeństwa.

Co jest największym wyzwaniem w rozpoczęciu takiego biznesu?
To jest dobre pytanie. Wytrwałość. Nie mogę pozwolić, by inni mnie dołowali i mówili, że i tak nie dasz rady. Po prostu pozostać optymistą i dalej podążać swoją drogą, dalej snuć czerwoną nić.

W filmie (Link youtube) mówiłeś, że wszędzie są tylko śmieci – jak zacząć?
Po prostu zaczynając. Jakikolwiek zakręt i wszystko inne następuje.

Co jest najtrudniejsze do zrealizowania?
Aby nadal dostawać pieniądze na kontynuację. Ale także po to, by utrzymać entuzjazm pomocników dla projektu i zmotywować ich do działania.

Co jest w tym najfajniejsze?
Które mogę swobodnie rozwijać.
Dzięki mojej pracy tutaj spotkałem i poznałem wielu różnych ludzi, którzy pomogli mi i przyczynili się do rozwoju. Nigdy bym na to nie wpadł.
Potem, oczywiście, sama praca. Mogę wypróbować siebie i poddać się próbie, a także wypróbować wiele rzeczy pod względem sportowym i rzemieślniczym. Bardzo lubię pracę na dachach, można z nich zobaczyć całe miasto.

Jaki jest plan, co ma być stworzone?
Na filmie widać retusz, widać dość dobrze jak to ma wyglądać. Duże fabryki zostaną, część żółtej fabryki pójdzie w odstawkę. Willa zostanie odrestaurowana.
Będzie on otwarty dla ludzi ze sceny artystycznej i twórczej. Powstaną małe dziedzińce handlowe. W planach jest restauracja lub kawiarnia, może nawet z tarasem na dachu, aby zakończyć dzień z sundownerem. Dobrze byłoby mieć do tego dwa lub trzy stare krosna, żeby można było odwoływać się do historii.
Czy uda się udostępnić komin jako punkt widokowy, to się dopiero okaże.
Oczywiście jest to miejsce otwarte również na inne branże: mniejsze firmy produkcyjne, start-upy, miejsce do spędzania wolnego czasu. Będą też imprezy, bo tego w naszym małym miasteczku bardzo brakuje.

Czy istnieje harmonogram?
Dziesięć do dwunastu lat.

Plan sportowy. Co będzie oferowane do tego czasu?
Wycieczki fotograficzne po zagubionych miejscach są oferowane przez go2know od czerwca 2020 roku i są również bardzo dobrze zarezerwowane. Tutaj fotografowie z całych Niemiec mogą uchwycić “chorobliwy urok” terenu fabryki. Możliwe są również zwykłe sesje zdjęciowe.
DJ-e z Berlina i Saksonii zawsze przyjeżdżają, aby kręcić teledyski. DFFB nakręciło już na terenie obiektu film krótkometrażowy. Bywali tu również artyści graffiti.
W przeciwnym razie, pomieszczenia na parterze są oczyszczone i wynajmowane, podobnie jak przestrzenie zewnętrzne. To zawsze zależy od tego, co jest potrzebne. Nie ma jeszcze elektryczności, ale to się wkrótce zmieni. Po prostu skontaktuj się z nami, a my znajdziemy rozwiązanie.

Jaką rolę odgrywa dla Ciebie Forst?
Jest to bardzo piękne miasto, bardzo zielone, z bogatą historią do opowiedzenia. Myślę, że jeszcze wiele może się tu wydarzyć